Tak się jakoś ostatnio cicho zrobiło... dodaję Wam więc takiego małego posta :D
To takie małe anime rysowane za czasów, kiedy jeszcze miałam na to fazę. Widzę teraz, że ten chłopak ma takie dziwne włosy, ale spoko...
A tutaj rekompensata, za tą ciszę... To także rysowane za "czasów anime"
Są to oczy magicznej wilczycy o imieniu Wisali (moja książka którą piszę już od roku i nie potrafię skończyć xD)
Serdecznie pozdrawiam wszystkich czytelników ;)
Tak przy okazji, gdybyście mogli to zajrzyjcie --> http://tamgdzietrzyswiaty.blogspot.com/ za niedługo ukarze się rozdział 1 :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz