sobota, 20 kwietnia 2013

Niepowodzenie

Kolejny deszcz niepowodzeń spada na głowie.
Niech ktoś pomoże Nie wiem co robię!
Miłość, zazdrość, gniew, cierpienie.
przychodzi jedno za drugim. Przeznaczenie?
W piersi mojej serce bije znów wolniej.
w błękitnych oczach zobaczysz skupienie.
a krzyk od środka, obudził by zmarłego.
Ból powoduję że dosyć się ma wszystkiego.
Kolejne niepowodzenie i jedno marzenie,
by się coś stało po mojej myśli.
ten co mówi że ten świat piękny jest- myli się.
Znów kolejny upadek, pod nogami kłoda.
Modliłem się do Boga by łatwiejsza była droga.
On dał mi przyjaciół przy których nie podwinie mi się noga.

4 komentarze:

  1. w koñcu siè odblokowałeś ;) naprawde mi sie podoba młody Mickiewiczu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale metafora Mickiewiczu ;D Ja tam uważam, że jesteś naszym Nowym Polskim Poetą 21 w

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale metafora Mickiewiczu ;D Ja tam uważam, że jesteś naszym Nowym Polskim Poetą 21 w

    OdpowiedzUsuń